2.14 Przemiana

Mistrzu chcę ci dziś podziękować za Twoją bliskość i czułą miłość, która stale mi towarzyszy. O czym porozmawiamy dzisiejszego wieczoru?

Większość z was poszukuje w życiu satysfakcji, miłości i szczęścia. Jednak nawet nie wiecie o tym, jak wiele barier dzieli was od czystego i pełnego odczuwania zadowolenia, radości i miłości. Wydaje się wam, że każde dziecko przychodzące na świat jest czystą kartą, na której, w idealnej sytuacji kochający rodzice zapiszą rzeczy wartościowe i budujące.

Wasza cywilizacja bardzo niewiele wie o działaniu energii subtelnych. Jesteście zanurzeni w ich polu i przez cały czas przetwarzacie je przez ciało i umysł.
Społeczeństwo ma wpływ na człowieka już od chwili narodzin. Jego energie, jego problemy w niewidzialny sposób oplatają rodziców, wnikają w młode ciała i umysły. Kształtują w ten sposób myślenie i wrażliwość człowieka. Gdy dorastacie już sami macie kontakt z energiami „świata” i wasz stan wewnętrzny jeszcze się ugruntowuje.

Rozumiecie już, że palenie papierosów przez matkę w okresie ciąży czy picie alkoholu może zagrozić zdrowiu dziecka. Nie rozumiecie jeszcze, że kontakt z niektórymi energiami jest równie niszczący dla kształtujących się umysłów i psychiki. Powinniście bardziej zwracać uwagę na to, aby mieć kontakt z pozytywnymi energiami i treściami. Unikać agresji, przemocy i wszelkich negatywnych treści.

W wieku dorosłym żyjecie już z obciążeniami nałożonymi przez rodziców i społeczeństwo a także własnymi, które przenieśliście przez śmierć i narodziny. Jeśli chcecie się rozwijać i zmienić własne życie to jedyna dobra droga wiedzie poprzez zwrot i oddawanie się Boskiej Miłości. Konieczny jest wasz świadomy wysiłek ku miłości i dobru. Prawdziwe zmiany w was będą się odbywały w ciszy. Dokona ich sam Stwórca. 

Czy mógłbyś wskazać, które elementy naszego zachowania są najważniejsze dla tej przemiany ku Tobie?

Będą to na pewno medytacja w skupieniu i z miłością do Stwórcy, dążenie do pozytywnych zmian skłonności i charakteru oraz unikanie negatywności w jej różnych formach. 

Mistrzu, mówisz o medytacji z miłością, jak powinna ona wyglądać?

Jest wiele technik, najprostsza to zbliżenie się do Boskości w takiej Postaci, którą najłatwiej pokochacie i okazywanie Jej miłości i oddania. Miłość to czułe słowa, to zbliżanie się, dotyk, przytulenie do przyjaciela, to jednocześnie szacunek płynący z wiedzy z jak wielką Wartością mamy do czynienia. W tej medytacji łączymy się ze Źródłem wszelkich wartości więc i nasz stosunek do Niej powinien być odpowiedni.

Druga sprawa, o której wspomniałeś to pozytywne zmiany charakteru.

Wysiłek skierowany ku dobru. Starajcie się w każdej sytuacji i w każdym człowieku widzieć dobro i tylko dobro. Unikajcie patrzenia i rozważania tego, co uważacie za zło. Zwracajcie się do wszystkich jako do przejawów dobra, niezależnie od tego, kim są. Starajcie się czynić dobro, dzielić się z innymi, wspierać potrzebujących i czyńcie to wszystko dla kochającego Stwórcy, rozumiejąc, że pracujecie w Jego Boskim ogrodzie. Czyńcie wszystko z uśmiechem i radością. Czyńcie dobro dla największego i najbardziej kochanego Dobra.

Droga miłości ma to do siebie, że sama będzie rozwijać się przed wami ukazując kolejne kroki. Zaufajcie miłości. Oddajcie się Jej. A cała reszta zostanie ułożona bez waszego wysiłku. 

Mistrzu, ostatni punkt, o którym wspomniałeś to unikanie negatywności.

Nie patrzcie na zło. Unikajcie przemocy w myślach, słowach i czynach. Nie mówcie o nikim źle. Nie mówcie do nikogo źle. Unikajcie gniewu. Ograniczcie ilość oglądanych programów w telewizji i starannie dobierajcie ich jakość. Dobierajcie programy, które oglądają wasze dzieci, uważając aby ich umysły nie nasiąkały przemocą, agresją i arogancją. Unikajcie mówienia źle o kimkolwiek, niezależnie od tego, kim jest i co czyni. Mówcie pozytywnie. Myślcie pozytywnie. Zamieńcie smutek na uśmiech. Unikajcie skupiania na problemach. Skupiajcie się na rozwiązaniu. Kochająca Boskość jest Rozwiązaniem. Poproście Stwórcę każdego dnia aby pomógł wam w tym procesie. 

Niektórzy z nas są bardzo gorliwi we wprowadzaniu zmian.

Gorliwość jest dobra, ale miłość jest lepsza. Unikajcie niecierpliwości. Zastąpcie ja słodkim oczekiwaniem na dobro, które przyjdzie od Stwórcy. Własnymi siłami nie jesteście w stanie zrobić zbyt wiele.
Dlatego oczekujcie w oddaniu i zaufaniu na działanie Miłości. Kierujcie się ku Niej każdego dnia, każdej chwili. 

Na drodze często popełniamy błędy i potykamy się.

To naturalne i nawet potrzebne. Błędy uświadamiają wam własną niedoskonałość i konieczność zwrotu ku kochającej was Doskonałości. Każdy dostrzeżony błąd jest jak cień, który wskazuje kierunek światła. Odwracajcie się od cieni i idźcie ku Światłości. Stale i bez zatrzymywania się. Nie rozważajcie błędów, one nie są takie ważne jak czas poświęcony miłości i duchowej drodze. Skupcie się na rzeczach najistotniejszych a resztę pozostawcie z miłością i najlepszymi intencjami swojemu losowi.