Huna cz.9 – Oczyszczanie ścieżki

Do każdej przeszkody tkwiącej w podświadomości, można użyć modlitwy. Właściwie efektywnie jest używać modlitwy razem z afirmacjami i medytacjami na dany temat. Jest to normalna modlitwa wg. Huny, z tym, że intencją jest uwolnienie od negatywnych wzorców tkwiących w podświadomości.

Tu przedstawię przykłady modlitw, jednak nie musisz ich używać dosłownie. Możesz ułożyć własne, tak jak czujesz. Warto układać własne modlitwy, własnymi słowami. Niech płyną one prosto z serca.

1. Relaks.

2. Naładowanie oddechem.

3. Słowa modlitwy. Tu jest prośba, a właściwie otwarcie się na oczyszczenie. Oczyszczamy za każdym razem jeden temat (nie wszystko na raz). Można tu ułożyć modlitwę o oczyszczenie intencji, o pomoc w pozbyciu się lęku, o wskazanie właściwej drogi. Warto modlić się całym ciałem, poczuć modlitwę i jej skutek wewnątrz ciała. Jeśli ma to być oczyszczenie z negatywnych programów, niech ciało się z nich oczyści, nie tylko umysł. Dlatego zwracajmy uwagę na odczucia, niech wszystko dzieje się w całym ciele.

Modląc się, otwieramy się na pomoc Wyższego Ja, dlatego o wiele łatwiej jest przerobić pewne rzeczy.

Przykład modlitwy oczyszczającej intencje:

„Otwieram się na czystą i świetlistą energię Wyższego Ja. Delikatna i świetlista energia wypełnia moje serce i ciało.

Niech nastąpi teraz całkowite oczyszczenie moich intencji dotyczących [mojego związku z partnerką]. Niech wszystkie myśli i oczekiwania, dotyczące [mojego związku z partnerką] zostaną teraz oczyszczone Boskim światłem miłości. Czuję, jak boskie czyste światło wypełnia moje ciało, oczyszczając moje myśli związane z [moim związkiem z partnerką].

Dziękuję Ci Boże za przemianę, oczyszczenie i rozświetlenie moich intencji. Teraz czuję czystą i świetlistą błogość, kiedy myślę o [moim związku z partnerką]. Moje myśli dotyczące [mojego związku z partnerką] są czyste i świetliste. Dziękuję Ci Boże.”

Można też wysłać Wyższemu Ja nieczyszczone intencje z prośbą o ich oczyszczenie.

„Niech moje myśli i przekonania dotyczące [mojego sensu życia] zostaną teraz oczyszczone. Niech nastąpi całkowite uwolnienie od pomieszania, na korzyść jasności i pewności. Boże powierzam Ci moje wszystkie myśli dotyczące [mojego sensu życia]. Dzięki świetliście czystej mocy, zostają one oczyszczone i jako czyste wracają do mnie. Niech tak się stanie. (Wizualizuj jak twoje wszystkie zebrane myśli dotyczące sensu zycia, unoszą się do góry, staja się świetliście jasne, oczyszczone. Ich miejsce może zająć uczucie zrozumienia, jasności, świadomości. Nie muszą to być już myśli, tylko sama jasność i pewność – intuicyjne zrozumienie)

Jasne zrozumienie dotyczące [mojego sensu życia] wracaja teraz do mnie. Mam poczucie boskiej czystości. Dziękuję Ci kochany Boże, za to że oczyściłeś moje nastawienia i oczekiwania dotyczące [mojego sensu życia].”

4. „Boże, dziękuję z całego serca za oczyszczenie.”

5. Chwila ciszy.

Po takich modlitwach, myśli i oczekiwania powinny być czyste. Czyli nasze nastawienie do kreowanej rzeczy nie ma skojarzeń do negatywnych czy silnych uczuć. Można być wtedy wolnym od pożądania i tworzyć rzeczy bardziej bezinteresownie. Z czystym sercem i umysłem. Gdy mamy czyste intencje, wtedy nasze kreacje będą zadowalające. Nie musimy się obawiać, że coś będzie nie tak. Kreując coś z czystymi oczekiwaniami, jesteśmy swobodni i wolni. Działamy zgodnie z harmonią wszechświata, nie przeciwstawiamy się mu. Dlatego kreacje przynoszą radość i harmonię.

****
Modlitwa uwolnienia.

Można się modlić o uwolnienie od negatywnych myśli, o uwolnienie od przyzwyczajenia, od błędnego przekonania, od problemu. Taka modlitwa o uwolnienie jest bardzo efektywna, ponieważ moc Boga jest o wiele większa niż moc podświadomości. Dlatego odwołując się do tej świetlistej i potężnej mocy, uwolnienie następuje szybciej. Często negatywna myśl jest zastąpiona pozytywną Boską inspiracją.

Ponieważ miłość to największa moc we wszechświecie, dlatego odwołując się w modlitwie do miłości mamy ogromne korzyści. Podczas tych modlitw zwracajmy uwagę na centrum energetyczne serca. To tam przejawiają się najpiękniejsze uczucia, w tym właśnie boska miłość. Przy oczyszczaniu wszystkich myśli, warto je po prostu przekazać Bogu i poczuć wdzięczność. Wtedy nasze ciało może zostać napełnione Boskimi wibracjami, a wszystkie myśli powierzone w modlitwie oczyszczone.

Po takich modlitwach, wzrasta poczucie wolności. Faktycznie stajemy się woli od problemów, ograniczeń i lęków. Coraz bardziej uświadamiamy sobie Boską rzeczywistość, która nas otacza.

Wracając do modlitwy uwolnienia to wygląda tak jak zwyczajna modlitwa Huny, z relaksem i oddechem. Treść może wyglądać następująco:

„Czyste boskie światło wypełnia moje serce. Jestem otoczony czystym i delikatnym światłem. Jestem gotowy na oczyszczenie.

Przez nieskończoną moc i doskonałość Nadświadomości, niech nastąpi całkowite uwolnienie mnie od [negatywnej myśli]. Kochany Boże, wskaż mi źródło [negatywnej myśli] w moim umyśle i pomóż mi się od tego uwolnić. Twe czyste i delikatne światło oczyszcza mój umysł. Staje się całkowicie wolny. Moje myśli są lekkie, cudowne, pełne boskiego światła. Moje serce jest wypełnione miłością. Jestem czysty i wolny. Boże, dziękuję za wsparcie i uwolnienie.”

Dzięki takiej modlitwie, można się uwolnić wielu rzeczy. Ważne jest, by mieć w umyśle stan uwolnienia i czystości. Właściwie taki stan przychodzi sam. A to dlatego, że łączymy się w modlitwie z Bogiem. To właśnie dzięki Wyższemu Ja dostajemy pozytywne i pełne miłości uczucia, które zastępują stare i negatywne programy.

Uwolnienie nie nastąpi od razu, dlatego warto być systematycznym i modlić się do skutku. Czyli do całkowitego uwolnienia od negatywnych programów i przekonań. Warto oczyścić do końca ścieżkę. Z tym niekiedy bywają kłopoty, bo podświadomość nie chce się przekonać do porzucenia wartościowych dla niej programów. Wartościowych jednak nie zawsze korzystnych. Podświadomość boi się porzucić znane programy i zastąpić je nowymi, nieznanymi. Może tu wystąpić lęk przed nowością. Boi się, że sobie nie poradzi bez starych wzorców. W takim wypadku warto modlić się o boską ochronę, opiekę i wsparcie. Można również afirmować swoje bezpieczeństwo.

Warto uświadomić sobie, że jesteśmy bezpieczni, ponieważ działamy zgodnie z najpotężniejszą mocą we wszechświecie. „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” Światło jest prawdziwą naturą człowieka, dlatego już stoisz po stronie Prawdy. Wystarczy byś to sobie uświadomił.

 

****
Kolejnym sposobem oczyszczenia podświadomości, jest przypomnienie sobie ograniczającego zdarzenia z przeszłości. Przypominając sobie dawne zdarzenie, które spowodowało kompleks, poczucie winy czy lęk, uwalniamy się skuteczniej. Uświadamiamy sobie wtedy przyczynę aktualnego ograniczenia. Mamy na to szerszy pogląd. Chociażby dlatego, że wiemy teraz o świecie więcej, niż wiedzieliśmy wtedy. Warto zauważyć, że teraz wiemy to, czego nie wiedzieliśmy w przeszłości (jak następowało zdarzenie). Przede wszystkim wiemy, że wszystkie negatywności nie są realnym zagrożeniem, są tylko pewnym energetycznym obrazem, wspomnieniem. Są to programy, od których można się uwolnić. Z takim poglądem na sprawę uwolnienie przychodzi sprawnie. Ponieważ wiemy, że wszystko co w podświadomości siedzi jest tylko jej programem, który można zmienić.

 

Taki stan przypomnienia, może nastąpić podczas modlitwy, ale nie musi. Jednak gdyby się coś przypomniało negatywnego, wtedy nie należy panikować. Nic złego się nie dzieje. Bóg nam nie pokazuje negatywnych rzeczy, ani nie jesteśmy podpuszczani przez żadnego szatana. Po prostu podczas modlitwy o uwolnienie podświadomość może skojarzyć problem i przypomnieć nam jego źródło. Źródłem najczęściej są przeszłe zdarzenia. Wystarczy te wspomnienia uważnie obejrzeć, uświadomić sobie ich naturę, wygląd. Zobaczyć co się wtedy stało, jakie decyzje zostały podjęte i jakie miało skutki. Wiedząc, że wszystko jest zależne tylko od nastawienia i programu podświadomości, uwolnienie przychodzi łatwo.

Możemy też sami na własne życzenie przypomnieć sobie źródło negatywnych myśli na dany temat. Podczas takiej medytacji przypomnienia i uwolnienia, warto poprosić boskość o pomoc. To daje poczucie bezpieczeństwa. Ponieważ wchodząc w świat wspomnień, odgrywamy stare zdarzenia, które nie są miłe. Mając świadomość ochrony boskim światłem, jesteśmy w stanie przypomnieć sobie wszystko i uwolnić się od tego.

Podczas takiej medytacji uwalniającej, prosimy podświadomość aby pokazała (przypomniała) zdarzenie, które spowodowało kompleks, czy poczucie winy. Poczym obserwujemy umysł. Wtedy mogą się pojawić obrazy, czy odczucia. Zaczną wracać wspomnienia, nie zawsze są one pozytywne. W końcu przypominamy sobie rzeczy niemiłe, które spowodowały błędne przekonanie. Jeśli już sobie przypomnimy, możemy sobie uświadomić, że to tak naprawdę nie było takie straszne, czy było niepotrzebne. Wtedy mija ochota utrzymywania w umyśle negatywnych programów. Po wyjściu z takiej medytacji warto ugruntować swoje nowe przekonania za pomocą afirmacji.

****
 

Kartka i długopis – Twoi przyjaciele

Przy takim oczyszczaniu, może się zdarzyć, że podświadomość będzie pokazywać nam swoje negatywne programy, negatywne myśli. Warto je sobie po prostu zapisać, żeby nie zapomnieć. Kartka i długopis powinny być pod ręką. Po skończonej modlitwie można zapisać niektóre ważne myśli czy odczucia, które to są wskazówką, co należy uzdrowić. Tak jak podczas modlitwy pojawi się myśl „to wszystko przez moją rodzinę!” – to jest wskazówka gdzie należy dalej szukać. Wtedy wiadomo, że problem ma związek z nieuzdrowioną relacją z rodziną. Warto uczynić modlitwy o uzdrowienie tej relacji, bądź ułożyć odpowiednie afirmacje.

Podczas afirmowania również pojawiają się w umyśle negatywne programy podświadomości. Niższe Ja stawia opór przed nowymi ideami, pokazując swoje stare i dobrze znane, negatywne przekonania. Warto je zapisać i ułożyć przeczące im afirmacje. Najlepiej robić to jak najczęściej. Mamy wtedy pogląd na ogół programów trwających w podświadomości. Często zdarza się, że po napisaniu na kartce negatywnego poglądu, wydaje się on śmieszy i absurdalny. To jak najbardziej pomaga w uwolnieniu. Uwolnienie może nastąpić w chwili uświadomienia sobie tej absurdalności.

Kartka i długopis może służyć do rozmowy z podświadomością. Piszemy pytanie i obserwujemy uczucia, czy myśli. Jest to subtelna rozmowa, dlatego warto ją robić w relaksie. Odpowiedzi, czyli myśli bądź skojarzenia zapisujemy na kartce. Poczym można pisać następne pytanie. Taka kartka pokazuje schematy myślowe podświadomości. Gdy już to jest zapisane można poukładać odpowiednie afirmacje, czy wykorzystać te informacje jako tematy modlitw czy medytacji.

Rozmawiając z podświadomością warto być cierpliwym i serdecznym. Warto po prostu być miłym i życzliwym dla siebie. Wtedy praca przebiega łatwo i przyjemnie. Do tego efekty mogą okazać się zaskakujące. Naprawdę wiele można się o sobie dowiedzieć, co za tym idzie wiele można w sobie uzdrowić.

Uwalniając się od problemów, można symbolicznie spalić wcześniej zapisaną kartkę z negatywnymi programami. To w niektórych przypadkach może okazać się również skuteczne, jako uwolnienie od przeszłości i rozpoczęcie nowego, lepszego życia.

 

****
 

Wahadełko – alternatywna rozmowa z podświadomością.

Jeśli komuś trudno porozumiewać się z podświadomością za pomocą wyobrażeń i skojarzeń, może użyć do tego wahadełka. Niektórym faktycznie trudno jest na początku odczytywać i kojarzyć wizje podświadomości. Tak jak trudno czasem jest odczytywać i rozumieć sny. Dlatego można posłużyć się tym małym przyrządem jakim jest wahadełko.

Wahadełko to nic innego jak przedmiot zawieszony na nitce. Jeśli nie jesteś zaawansowanym wahadlarzem, możesz sobie zbudować wahadełko np.: z kasztana uwiązanego na nitce, czy czegoś podobnego. Ważne by wahadełko Ci się podobało. Chodzi o to by miło się pracowało. Nie trzeba niczego skomplikowanego/

Przed wahaniem powinno się zrelaksować, wyciszyć. Wszystko na spokojnie. Jeśli znudzi nam się ta rozmowa z Niższym Ja, wtedy przestańmy. Nic na siłę.

Łapiemy za sznureczek w okolicy ok. 10cm od przedmiotu i sprawdzamy czy się macha. Najlepiej oprzeć łokieć o stół, a wahadełko trzymać nad białą kartką. Jeśli się nie macha, można zmienić odległość, miejsce trzymania nitki. Jeśli się na żadnej odległości nie waha, wtedy może oznaczać, że podświadomość nie wie o co chodzi. Wtedy powahajmy świadomie wahadełkiem, poczym poprośmy podświadomość, aby spróbowała sama pomachać. Powinno się udać.

Kolejnym krokiem jest ustalenie swojej własnej konwencji mentalnej. Cóż to jest? To nic innego jak ustalenie, jakie ruchy znaczą „tak”, „nie” i „nie wiem”. Spytajmy się podświadomości jaki ruch znaczy „tak”. I poczekajmy na reakcję. Tak samo ustalmy jakie ruchy wahadełka odpowiadają za „nie” i „nie wiem”.

Przykładowo: ruchy pionowe lub koła prawoskrętne – TAK. Ruchy poziome lub koła lewoskrętne – NIE. Ruchy ukośne – Nie wiem.

Kiedy mamy tak ustalone „kody”, możemy zadać pytanie podświadomości. Tu jest pewne ograniczenie, bo pytania powinny być zadawane tylko pod odpowiedzi „tak”, „nie” lub „nie wiem”. Nie zadawajmy więc pytań skomplikowanych.

Przykładowym pytaniem na początek może być: Czy banany są dobre?- I czekamy na odpowiedź w postaci wahań.

Dalej możemy zadawać pytania dotyczące właśnie naszych negatywnych programów. Np.: Czy ufasz Bogu? Czy boisz się kontaktować z Bogiem? Czy czujesz się winna? Czy czujesz się niegodna? Pytania mogą być różne. Należy tylko uważać by były jednoznaczne.

Wahadełko jest alternatywną metodą rozmowy z podświadomością, jednak czasem warto jego używać. Szczególnie jeśli trudno nam się skupić i odczytywać obrazy, które podaje nam podświadomość.

****
 

Podsumowanie:

– Modlitwy można używać do oczyszczenia swoich intencji.

– Za pomocą modlitwy można się też uwolnić od różnych ograniczeń, lęków, czy negatywnych poglądów tkwiących w umyśle.

– Kolejnym sposobem uwolnienia, jest przypomnienie sobie zdarzenia, które sprawiło negatywny pogląd na rzeczywistość.

– Przy pracy z podświadomością, warto pomagać sobie pisaniem, lub wahadełkiem.

Różne są sposoby, różne drogi, ale ten sam cel. Oczyszczenie ścieżki. Czyli oczyszczenie błędnych programów podświadomości i zastąpienie je pozytywnymi, boskimi, jasnymi i pełnymi miłości odczuciami.

7 myśli nt. „Huna cz.9 – Oczyszczanie ścieżki

  1. natura

    Obudził mnie rano sen , wktórym na bielutkim suficie bylo mnostwo małych , czarnych muszek.Sądzę, że to na skutek wieczornej lektury tego artykułu.Wraz z oddechem wysłałam te muszki do morza i utopiłam Mam nadzieję,że były to moje blokady i inne niepotrzebne stwory mojej podświadomości POZDRAWIAM Z MIŁŚCIĄ

    Odpowiedz
  2. Maria

    Ukonczyłam kurs silvy, w którym korzystałam nie wiedzac z technik Huny,to na prawde działa,pozdrawiam wszystkich,którzy podążają ścieżką rozwoju duchowego,namaste Maria.

    Odpowiedz
  3. Jar

    I ja się dopiszę pod komentarzem Marii :). Od kilku dni czytam sobie o hunie i też zauważyłem uderzające podobieństwa między huną a kontrolą umysłu metodą Silvy :))). Dziękuję za te artykuły bo wiele mi uporządkowaniu o hunie jako początkującemu. Pozdrawiam Jar.

    Odpowiedz

Skomentuj przemo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.