W ciele znajduje się wiele niekorzystnych energii, które powstały w procesie wychowawczym. Poprzez narzucenie swojego światopoglądu, zachowań i różnych programów, rodzice nauczyli dziecko jak żyć i jak się przejawiać. Ciało zostało wiele razy ograniczane, napełniane lękiem, napięciami, nienawiścią, smutkiem.Nie można wspomnieć o minusie pomijając plus. ciało zna również momenty radości, błogości, spokoju, miłości. Wszystkie te wzorce są potencjalnie do wywołanie, ciało zna ich wibracje. Czasem je wywołuje, jednak zdarza się to bardziej mechanicznie, w odpowiedzi na jakiś bodziec. Ciało działa jak komputer, który doskonale reaguje na rzeczywistość kojarząc zaprogramowane wzorce energetyczne. Przykładowo widząc zagrożenie, ciało napina się, zmienia swoją energetykę generując lęk. W chwili modlitwy natomiast, ciało wywołuje pewne cudowne stany rozluźnienia, błogości czy miłości. Wszystko zależy od przyzwyczajenia i formy energetycznej w jakiej trwamy – są ludzie, którzy przy lęku czują podniecenie, a przy modlitwie lęk. Kwestia skojarzeń wibracyjnych.
A Ty jakie programy nosisz w sobie? Czy ciało jest rozluźnione czy raczej spięte? W jakich miejscach się napina? W jakich sytuacjach? To wszystko jest kompleksową budowlą wzorców reakcji, powiązaną strukturą różnych reakcji. To nic innego jak balansowanie świadomości na określonych wibracjach. Pogląd na życie jest zabarwiony wibracjami energii będących w ciele.
Czy to co nosisz w ciele jest dla Ciebie korzystne? Jeśli tak, to w porządku, jeśli wydaje Ci się, że nie do końca, możesz to zmienić. Twoje ciało już jest doskonałe, robi dokładnie to czego jest nauczone. Generuje i utrzymuje wibracje w sposób doskonały. Kwestia w tym, czy te akceptujesz te energie, które utrzymujesz w swoim polu.
My tworzymy nasz świat. To powszechnie znana prawda. Ale dlaczego tak się dzieje? Co ważniejsze, dlaczego ten świat się nie zmienia?
Tworzymy nasz świat, ponieważ każdemu zdarzeniu przypisujemy własne znaczenie. Dzieje się to właściwie automatycznie, pod wpływem skojarzeń do znanych wibracji. Generując w sobie odpowiednie energie, nasze pole wypełnia się odpowiednimi zdarzeniami.
Dlaczego świat się nie zmienia? Nie zmienia się dlatego, że nasze wibracje cielesne się nie zmieniają – trwamy ciągle w energetycznych formach nabytych w dzieciństwie, ograniczamy się pamięcią dzieciństwa. Wygląda to tak, że cały czas patrzymy przez filtry wcześniej nabytych doświadczeń. Nic nie jest przeżywane „na nowo. Wszystko odbywa się na zasadzie skojarzeń do wcześniej poznanych form energetycznych, czyli wibracji.
Co jest Twoim filtrem energetycznym? Ta rzeczywistość, w której istniejesz wygląda tak tylko dlatego, że patrzysz na nią w pewien określony sposób. Zmień spojrzenie, mieni się rzeczywistość. Zmień myśli, zmieni się forma energetyczna, a tym samym twój świat.
Malutki noworodek raczej nie ma zbytnich napięć w swoim ciele (nie licząc momentu narodzin, który może wprowadzić spięcia). Jest to czysty bobasek, niczym nie ograniczony i w pełni przeżywający błogość, która jest dla niego całym światem. Potem przychodzą ograniczenia, nowe wzorce energetyczne, które w późniejszym okresie warunkują cały światopogląd. Od tej pory świat mienia się i przyjmuje ściśle określone wibracje. Od pewnego momentu (około wieku 7 lat), wszystkie nowe zdarzenia są kojarzone z poprzednimi formami energetycznymi. Nic już nie jest nowe.
Dlaczego więc ludzie trwają w przyzwyczajeniach i nie zmieniają swych wibracji? Może nie wiedzą, że mogą to zrobić lub nie wiedzą jak..
Z każdego nałogu, przyzwyczajenia, jednego punktu widzenia da się „wyjść” zmieniając świadomie swoje wzorce reakcji. Jeśli ktoś jest świadomy energii, może być mu łatwiej zmienić strukturę energetyczną ciała. Jeśli jednak ktoś nie ma pojęcia co to energie, a chciałby zmienić swoją rzeczywistość, to też w sumie problemu nie ma.
Niektórym przychodzi to łatwo innym trudniej. Najważniejszym czynnikiem zmiany swojego pola jest świadomość. Wykazać świadomie wolę wyjścia z aktualnego układu. W pewnym momencie można uświadomić sobie w pełni, że to co teraz robię nie jest mi potrzebne i chcę to zmienić. W takiej chwili ciało porzuca dostrajanie się do starych wzorców i całkowicie przechodzi na nowe, korzystniejsze wzorce. Zaczynamy się świadomie inaczej zachowywać i robimy to tak długo, aż ciało się przyzwyczai. Takie zmiany zachodzą, kiedy jest świadoma determinacja i wola zmiany.
Kiedy jeden akt silnej woli nie wystarczy do zmiany energetyki ciała (tym samym do zmiany jakości rzeczywistości), wtedy warto zmieniać swoje pole sukcesywnie i powoli. Warte polecenia są tu techniki rozwoju duchowego takie jak afirmacje, czy medytacje. Wtedy zmiana zachodzi wolniej, jednak tak samo skutecznie.
Czasem jednak nie jest tak prosto wprowadzić do swego życia zmiany jakościowe. Po prostu ciało nie chce zmieniać swojej energetyki, ponieważ samo nie wie, po co ją zmieniać i na co ją zamienić. Cóż, to Ty wybierasz jak chcesz się przejawiać. Możesz zostać w swoim dotychczasowym stanie, co będzie dobre i zmienić swój stan na taki, jaki tylko sobie wymyślisz – to też będzie dobre. Korzystając z różnych praktyk rozwojowych zmienia się obraz rzeczywistości, a co za tym idzie sama rzeczywistość. Warto czerpać inspirację od mistrzów rozwoju duchowego. Oni swoją postawą wskazują bardzo korzystne wzorce energetyczne. Wprawiają ciało w wyższe wibracje, powodując tym samym lepsze samopoczucie.
Koniec drogi?
Gdy przychodzi świadomość subiektywności doświadczeń i ich powiązania z własnymi wzorcami energetycznymi, wszystko staje się jasne. Wtedy nie trzeba krążyć w polu dualizmów – dobra i zła, przyjemności i smutku, szczęścia i przygnębienia. Nie trzeba zmieniać wibracji, czy bawić się w rozwój duchowy. Wszystko jest formą energetyczną i bez oceny umysłu staje się równoznaczne. Jest naturalne dla wszechświata.
Najkorzystniej dzieje się wtedy, kiedy pozwalamy w ciele pozwalamy przejawiać się boskości. Mówiąc boskość nie chcę wzbudzać twego starego wyobrażenia o boskości. To tylko powoła do życia starą formę energetyczną i powiąże ją ze zdarzeniami. Mówiąc – wszystko jest boskie – mówię, ze wszystko po prostu jest. Jest jedyne, niepowtarzalne. Jest teraz. Istnieje. Jest warte zwrócenia całkowitej uwagi – na teraźniejszość. Jak małe dziecko, które doświadcza totalnie teraźniejszości. Nie jest złe, ani dobre. Po prostu istnieje. Wychodząc ponad oceny samo istnienie daje niesamowitą radość. Można powiedzieć bezwarunkową i naturalną radość.
Kiedy przychodzi radość widać jej formę energetyczną, widać jak wspaniale ciało się zmienia. Kiedy przychodzi smutek jest to również wspaniałe zdarzenie. Jedyne w swoim rodzaju, tak fascynujące że można to obserwować z „zapartym tchem”. Każda forma energetyczna dziejąca się w ciele jest cudownym zdarzeniem w przestrzeni. Wystarczy to zauważyć.
Kiedy nic nie stanowi zagrożenia, kiedy nic nie jest złe nie trzeba stawiać żadnego oporu. Nie trzema generować napięć i blokad. Ciało powraca do swojej naturalności i jedności ze wszechświatem. Ciało nie ocenia jakości doświadczeń względem umysłu i pamięci. Po prostu trwa i przejawia siebie w pełni. Beż napięć i bez narzuconych ograniczeń. Całkowicie naturalnie i jasno.
W pewnym punkcie widać, że wszystko jest formą energetyczną, zbiorem wibracji. Nic tu nie jest złe, nic tu nie jest dobre. Jest to moment boskości. Cokolwiek byś nie zrobił, czegokolwiek byś nie doświadczył, wszystko jest w tym jednym polu. Jesteś częścią miłości i zawsze byłeś. Czy czujesz miłość, lęk, radość, rozpacz, nie ma w zasadzie różnicy. Każda forma energii kiedy się pojawia jest boska, jest żywa, istniejąca, pełna indywidualnego piękna.
Cokolwiek pojawi się w ciele, pojawia się z boskiej materii w boskim ciele. Poczuj tą energię w pełni, czymkolwiek by ona nie była. Poczuj ją w pełni świadomie.
. Każde doświadczenie odbywa się to w tej samej przestrzeni stworzenia. Nie ma podziału na boskie i nieboskie. Nie ma potrzeby nigdzie iść. Jest całkowita akceptacja siebie i swoich wibracji. Tu zaczyna się wolność… :)
Uwielbiam to czytać! Kocham to czytać
Podpowiem tylko jak mozna uwolnic sie od starych przekonan czy blokad cielesnych: EFT-bardzo dobra technika dzialajaca na podswiadomosc i metody pracy z cialem Alexandra Lowena i pochodna od tej szkoly technika TRE. Super sprawa!