2.11 Wpływ energii

Pamiętam jak kilka lat temu zacząłem zauważać wpływ energii zewnętrznych na siebie i otoczenie. Kiedyś siedzieliśmy w gronie przyjaciół i rozmawialiśmy o sprawach duchowych. Wyraźnie odczuwaliśmy spokojną radość i uniesienie, w każdym razie ja odczuwałem je bardzo wyraźnie. Stan ten można również nazwać bardzo sympatyczną atmosferą, dającą spokój i jasność myśli.
Kiedy po chwili rozmowa zeszła na jednego z dalszych znajomych, człowieka wtedy dość zadufanego w sobie i aroganckiego poczułem tak bardzo wyraźny dysonans że aż zwróciłem na ten fakt uwagę wszystkich obecnych. I zaraz zrobiliśmy doświadczenie – najpierw chwile rozmawialiśmy o Mistrzach i sprawach duchowych a po chwili z powrotem przenosiliśmy uwagę na tego znajomego. Wszyscy obecni wyraźnie odczuwali rozdźwięk, jaki dzielił obie napływające energie. Raz atmosfera była naładowana bardzo pozytywnie a po chwili robiło się nieprzyjemnie. Co to było?

Energie związane z opisanym człowiekiem, wasza wrażliwość podpowiedziała wam co zawierają. W rzeczywistości ów człowiek udawał rozwój duchowy grzęznąc w gąszczu własnych teorii. Prawdziwa duchowość to lekkość, inspiracja, uniesienie, to miłość. W obecności ludzi promieniujących pozytywnie wszyscy czują się dobrze.

Jest takie powiedzenie „Z kim przestajesz takim się stajesz” i dotyczy ono efektu upodobnienia się bliskich sobie istot. Myślenie, związki emocjonalne zbliżają. Myślisz o ludziach z problemami, nasycasz się ich energią i sam popadasz w depresję. Myślisz o Boskości, o miłości ku Stwórcy i twój umysł przenikają czyste i wysokie prądy Boskich energii. Przynoszą one ze sobą inspirację, natchnienie, głębsze zrozumienie życia.
Z tego powodu religie Wschodu tyle mówią o powtarzaniu Imienia Pana, ma Ono moc wyzwalania spod niekorzystnych wpływów środowiska.

Myśl o Bogu i stale przebywaj w Jego energiach, tak można podsumować opisane przez ciebie doświadczenie. Powtarzaj Jego Imię. Ma Ono olbrzymią moc oczyszczania. Kieruje życie w pozytywna stronę. 

„Z kim przestajesz takim się stajesz”

Przenikacie się swoimi energiami w domu, w pracy, wszędzie gdzie jesteście. Energie zewnętrzne maja na was wielki i często niekorzystny wpływ. Stąd Moja wskazówka – gdziekolwiek jesteś i cokolwiek czynisz staraj się myśleć o Bogu i powtarzać Jego Imię. Będziesz czuł się lepiej i twoja praca będzie lżejsza.

A jeśli dużo pracuję umysłowo i skupiam się na pracy i nie mogę przez ten czas skupić się na Bogu?

Możesz, dlatego że mamy dwa rodzaje prac. Rutynowe angażujące myślenie w mniejszym stopniu oraz twórcze wymagające wysiłku i inspiracji. Pierwsze zostawiają ci zawsze nieco „wolnej mocy umysłu” a drugie wymagają najczęściej wspomagania wewnętrznego i zostaną wykonane lepiej, jeśli tylko pozwolisz Mnie w twym wnętrzu wziąć udział w pracy. Skupiaj się na Mnie częściej i proś abym to Ja czynił. Odkładaj częściej ?swoje” pomysły i swoje „ja” na bok i kieruj się z miłością i modlitwą do Mnie. Jestem twoim przyjacielem i naucz się traktować Mnie stosownie do tego. Bądź milszy. Bądź czuły. Pytaj Mnie o zdanie. 

[…]

Wiele razy doświadczyłem, że jeśli myślę o innych zaraz psuje mi się nastrój i dopiero skierowanie ku Tobie przynosi świeżość, radość i uniesienie. Już rozumiem, dlaczego przez lata uczyłeś mnie nie kierować się ku innym i nawet nie wspominać o nikim. Po co się łączyć ze światem, on w niczym Ci nie dorównuje.

Energia przenika wszystko, ludzie są zanurzeni w jej polu i emanują nią. Kierujcie myśli ku Bogu, nie ku ludziom i światu. To pomoże wam najwięcej. Łączcie się z Bogiem, nie ze światem.