W waszej kulturze (zachodniej) niezbyt dobrze rozumiecie znaczenie modlitwy. Tymczasem ma ona potężną siłę, oczyszcza duchowo i uwzniośla a czasem pozwala odwrócić bieg wydarzeń. Modlitwa to spotkanie Boga i człowieka, spotkanie na krawędzi Nieskończoności. Spotkanie z miłością i oddaniem. Bóg jest esencją Prawdy, Dobra i Piękna, dlatego warto zbliżać się ku Niemu poprzez pełną miłości modlitwę.
Wyobraźcie sobie kogoś, kto jest niesłychanie czuły i kochający, kto spogląda na was i wasze czyny z niesłychaną dobrocią, kogoś, kto akceptuje i kocha, kogoś, do kogo modlą się wszystkie istniejące byty we wszystkich czasach. Cudowni aniołowie, Istoty pełne Blasku i wewnętrznej chwały spoglądają z nieustającym wzruszeniem w twarz Tego, z którego wszystko wzięło swój początek, a który pozostając w centrum uwagi jednocześnie jest wzorem skromności i oddania. Wyobraźcie sobie, że ten Ktoś jest tuż obok was i jest gotów obdarzać i was swoją miłością i wszystkim, co ma. Gdy tak myślicie jesteście bardzo, bardzo blisko prawdy. Jesteście wraz z Nim w niebie. Miłość to serce religii. Miłość to wzruszająca serce pieśń istnienia i wdzięczności. Wdzięczności za życie, za miłość, za wszelkie dobro, które płynie od najukochańszego Najwyższego, który jest wzorem dla nas wszystkich.
Ojcze i Matko nasza, wywodzimy się z Twej Miłości, prosimy wskaż nam drogę ku Tobie, abyśmy mogli spocząć w Twych kochających ramionach na wieki. Poprowadź nas poprzez życie, tak byśmy każdego dnia spełniali Twoje, pełne miłości wskazania, prosimy Cię rozwiń w nas skłonność do wsłuchiwania się w Twój Głos i zgodnego podążania za Nim. Obdarz nas i wszystkie istoty Twoim błogosławieństwem miłości, radości i szczęścia.