Mistrzu, nasza planeta jest zaniedbana.
Tak
Co możemy zrobić dla Niej? Czy w ogóle możemy cos zrobić?
Tak oczywiście możecie zrobić wiele rzeczy, ale na razie wolę abyś się skupił na tym, co możesz zrobić dla siebie i dla Mnie, bo dopiero na etapie jasności, jaką przynosi kontakt ze Mną możesz działać właściwie. Do tej pory działanie jest obciążone zanadto osobowością. Człowiek, który zbliża się do Boga, uczy się i pełni Jego wolę, kocha Go ma potężną siłę oddziaływania.
Wtedy nawet milcząc i medytując możesz pomagać innym. Nie myśl o innych i nie wiąż się z „innymi” oraz ich problemami. Wiąż się z Bogiem, z Jego Miłością. To pomoże wam wszystkim najwięcej.
Wielu ludzi nie wie o Tobie, nie wie jak się zwrócić do Ciebie.
Myślisz, że o tym nie wiem? Wiem i to dobrze, ale realia dzisiejszego świata są takie, że nie potrzeba nowych misjonarzy. Światu a przede wszystkim każdemu z was jest potrzebna duchowość, miłość duchowa, więc lepiej zrobicie, gdy zamiast nauczać lub, co gorsza pouczać innych skupicie się na własnej drodze ku Bogu i dojściu do Jego miłości. Reszta spraw może poczekać albo zadba o nie, kto inny. Przestrzegam przed traktowaniem konieczności „naprawy” świata jako wymówki przed zajęciem się tym, co najważniejsze. Bóg jest tysiąckroć ważniejszy od świata. Dzięki zwrotowi ku Niemu będziecie szczęśliwi. Temu światu i każdemu z was jest potrzebna miłość, ponieważ to ona zmieni was w kochających, oddanych Bogu i wszystkim istotom ludzi. Poszukujcie prawdziwej wartości i nie zaczynajcie uczyć innych dopóki sami jej nie znajdziecie i nie zjednoczycie się z nią.
Pozostajecie zamknięci we własnych światach i usiłujecie jako lekarstwo na brak miłości dzielić się z innymi swoja ciemnością i wątpliwościami. To nie jest dobre. Najpierw powinniście znaleźć Boga i nauczyć się żyć w Jego Świetle. Dopiero później możecie dzielić się wiedzą i miłością z innymi. Dopiero wtedy, gdy ją znaleźliście i wiecie bez najmniejszej wątpliwości, że pochodzi ode Mnie.
Nie wcześniej?
Wcześniej narażacie się na niebezpieczeństwo utraty waszych dokonań duchowych i tak ani nie pomożecie innym ani sobie. Jeśli nie ma w tobie ognia jak rozpalisz innych? Jeśli nie ma miłości, czym się podzielisz? Nauk jest dosyć na tym świecie, jednak liczy się nie teoria, ale praktyka, nie wiedza ale miłość. Liczy się Miłość, tylko Ona. Dziś hołdujecie fałszywym systemom wartości. Zmieńcie to. Postawcie Miłość na pierwszym miejscu a wasze życie będzie natychmiast pełniejsze a z czasem i znacznie bardziej szczęśliwe.
Namawiam was do tego abyście w każdej sytuacji nauczyli się zwracać do Mnie z miłością i słuchali, co Ja mam do powiedzenia lub przekazania. Takie postępowanie jest stokroć lepsze niż snucie własnych teorii. I jeszcze jedno. Mówcie mniej, znacznie mniej. Miłość i Moc przychodzą w ciszy. Kierujcie umysły i serca ku miłości, stale, zawsze. Uczenie innych nie jest tak ważne jak to.
Są tacy nauczyciele, którzy mówią, że i nauczyciel uczy się ucząc innych.
Tak, korzystając przy okazji z tego, co jest przekazywane. Słowa, które Miłość wypowiada we wnętrzu dają nowy wgląd w rzeczywistość.
Co w takim razie powinien zrobić nauczyciel, kiedy słyszy pytanie?
Pomyśleć o Mnie i otworzyć swoje serce na Mnie, reszta nie należy już do niego. Przewodnik duchowy to ten, który PRZEWODZI treści ode Mnie, nie ten, który jest PRZYWÓDCĄ. Przywództwo jest najczęściej zwodzeniem. Mówiąc do ludzi, myślcie, że mówicie do Mnie. Czyż właśnie nie taka jest prawda?
Ale wiedzcie też, że wasze słowa nie są Mi potrzebne, wasze nauki również. Kogo chcecie uczyć? Mnie? Mogę przekazać każdemu każdą treść w sposób dziesięć razy skuteczniejszy od was. Pokazać w doświadczeniu, w praktyce i sprawić, aby człowiek stał się tymi prawdami. Wy dysponujecie tylko słowem, Ja w ogóle ich nie potrzebuję a Moje działanie może być setki razy głębsze niż wasze. Po co chcecie myśleć o sobie jako o nauczycielach? W ten sposób stawiacie tylko bariery pomiędzy sobą a Mną. Odwracacie się od Miłości. Stawiacie samych siebie na centralnym miejscu, na tym, na którym powinien stać tylko kochający Stwórca. Jest tylko jeden Nauczyciel, zawsze, zawsze pamiętajcie o tym. I zwracajcie się ku miłości zamiast myśleć o nauczaniu innych.