Wszystko, co widzi umysł jest poddawane ocenie. Na podstawie wcześniejszych wyuczonych wzorców umysł ocenia to, co pojawia się w teraźniejszości. Kiedy już oceni, utożsamia się ze swoją oceną, tym samym tworzy własną zamkniętą wizję swojego świata. Pogląd ten staje się osobisty. Wszystkie rzeczy dotyczące mojej rzeczywistości będą odniesione do Mojej osoby. Wszystko zaczyna się ogniskować wokół Ja. Jeśli pojawi się myśl o teraźniejszym szczęściu i będziesz się z tą myślą utożsamiał, zaistnieje ono w Twojej rzeczywistości. Będzie dla Ciebie prawdą, życie będzie szczęściem. Jeśli pojawi się myśl o braku teraźniejszego szczęścia, to również stanie się prawdą. Życie będzie cierpieniem i niespełnieniem. Kiedy się człowiek utożsamia z myślami, wszystko co osądzi umysł, staje się prawdą i jedyną rzeczywistością.
Każdy człowiek tworzy własną prawdę zależną od wizji rzeczywistości. Tylko od Ciebie zależy, co w tej chwili czujesz i jaki jesteś. Tylko od Ciebie zależy jak postrzegasz i interpretujesz świat. Póki umysł nie rozsądzi inaczej, jego stworzona iluzja staje się dla Ciebie prawdziwą rzeczywistością. Wynika to z utożsamiania się umysłu z wszelkimi myślami i ocenami. Pytaniem jest czy jest to potrzebne? Czy można funkcjonować bez tego?
Niektórzy ludzie utożsamiają się całkowicie ze swoją wizją świata. Uważają, że nie ma innego świata jak tylko ich. Świat wygląda tak i koniec. Taki po prostu jest. Nie są w stanie postrzegać inaczej. Trudno im czasem zrozumieć, że ktoś może postrzegać inaczej, co dopiero mówić o względności postrzegania w ogóle.
Jeśli pojawiają się emocje (kłótnie, spory), ludzie cofają się do fazy przedoperacyjnej. Jest to pojęcie wprowadzone przez Jean`a Piaget`a i dotyczy fazy rozwoju dziecka w okolicach od 2 do 7 lat, gdzie dominuje bardzo egocentryczne spojrzenie na świat i niemożliwość zrozumienia, że inni mogą mieć swój punkt widzenia świata. W emocjach ludzie cofają się do pierwotnego spojrzenia, gdzie ego staje się centrum świata i prawdę innych traktują jako zagrożenie. Zrozumienie, że każdy może mieć własny punkt widzenia może zakończyć każdy spór teoretyczny uczuciem akceptacji i szacunku dla zdania drugiej osoby.
Ludziom czasem trudo dostrzec, że to tylko ich własne myśli i wyobrażenia stworzyły wygląd otaczającej rzeczywistości. Trwają w tym stanie subiektywnej świadomości i trudno czasem jest im wyjść ponad to – bo gdzie można wyjść, jak wszystko już się zna i nie ma nic innego? Ludzie czasem są zamknięci na wszelkie nowe doświadczenia, dlatego trudno im się rozwijać duchowo. Z reguły tacy ludzie nie interesują się rozwojem duchowym. Doświadczają innych aspektów wszechświata.
Czasem umysł, który zrozumiał subiektywność i przeszedł do fazy operacji formalnych (również Piaget, faza umożliwiająca abstrakcyjne myślenie) próbuje znaleźć coś obiektywnego w tej rzeczywistości. Na postawie informacji od innych próbuje odkryć całą obiektywność i objąć totalność wszechświata. Z tych wszystkich informacji powstaje wyobrażenie, że obiektywny świat jest poza umysłem i można go poznać. Na tym opiera się cała nauka sprzed okresu fizyki kwantowej. Umysł bada, klasyfikuje i opisuje obiektywny świat. Wydaje się, że istnieje zupełnie obiektywny świat, z którego każdy człowiek doświadcza tylko wycinek. Mimo to myśl o niezależnym i obiektywnym świecie jest nadal myślą – uzależnioną od punktu widzenia. Nie istnieje nic takiego jak niezależny od obserwatora wszechświat. To już opisuje współczesna nauka. Każde doświadczenie rzeczywistości jest subiektywne i zależne od punktu widzenia. Co więcej, tylko Ty doświadczasz swego punktu widzenia, swojej iluzji o wszechświecie. Wszystko więc zależy od Ciebie.
Tu powstaje pewna możliwość, która jest kusząca dla umysłu. Jeśli znam rzekome doświadczenia innych, mogę też spróbować tego doświadczyć. Mogę urzeczywistnić dotychczasowe myśli i pragnienia tak by stały się doświadczeniem. Jeśli słyszałem o oświeceniu, szczęściu, spełnieniu, radości, miłości, mocach parapsychicznych – mogę to wszystko urzeczywistnić. Jeśli słyszałem o wszelkim bogactwie, wspaniałych związkach miłości, wielkiej sławie – również mogę to urzeczywistnić. Kiedy to zrobię zapewne będę szczęśliwy. Kiedy będę doświadczał innych rzeczy niż doświadczam teraz, osiągnę szczęście. Taki jest schemat działania umysłu. Na podstawie stworzonych wyobrażeń powstaje mechanizm pragnienia. Najpierw umysł porównuje dwie sytuacje, poczym pragnie zmienić swoją aktualną. Nie ma w tym nic złego. Jest to naturalne. Tylko warto by było świadome. Umysł chce być na miejscu innego człowieka. Doświadczać jego rzeczywistości, ponieważ uznał, że ta Aktualna Rzeczywistość jest w jakiś sposób gorsza. Dlatego za wszelką cenę dąży do powielania doświadczeń innych.
Zapomina tym samym, że ten wszechświat, który teraz postrzega już jest doskonały. W tej właśnie subiektywnej formie jaką postrzega. W tym właśnie momencie i w tej swojej niepowtarzalnej konfiguracji. Nie jest to gorsza rzeczywistość, nie ma lepszej czy gorszej formy tego wszechświata.
Szczęście jest już teraz potencjalnie obecne. Nigdzie nie trzeba iść czy gonić za wyobrażeniami. Wystarczy zmienić punkt widzenia, przejrzeć przez swoje dotychczasowe pryzmaty i filtry wyobrażeń, oczyścić szybę postrzegania. Wystarczy jedno zrozumienie. Do tego wystarczy dosłownie jeden akt woli i moment. Teraźniejszy moment.
To, co wiesz o wszechświecie, jest Twoją rzeczywistością. Jeśli wiesz, że istnieje szczęście, oświecenie i spełnienie, to oznacza, że czegoś takiego musiałeś kiedyś doświadczyć. Jeśli myślisz o czymś, trzymasz to w głowie i budzisz skojarzenia – to już jest w Tobie. Umysł już to zna Inaczej nigdy by to nie zaistniało w Twoim polu postrzegania. Słowa takie jak „szczęście”, „błogość”, „spełnienie” mogą po prostu przypominać pewne formy z dzieciństwa, kiedy to dziecko jest otoczone błogością i radością istnienia. Tak więc jeśli słyszałeś o nieskończonym szczęściu, jeśli kojarzysz co to takiego (a kojarzysz, skoro wiesz co to jest), to ono już jest potencjalnie w Twoim polu. Wystarczy tylko to dostrzec… Twoje ciało już zna tą wibrację, cała kwestia w tym, że umysł nie każe jeszcze tego szczęścia czuć. Wszystko, o czym kiedykolwiek słyszałeś, czy sobie wyobrażałeś, jest już dostępne w Twoim polu. Jest tu dostępne wszystko, co składa się na Twoją rzeczywistość.
Na podstawie tego co wiem, mogę w sobie wytworzyć uczucia spełnienia lub niespełnienia. Jeśli stwierdzę, że wszystko jest w porządku z moją rzeczywistością, będę spełniony. Jeśli natomiast stwierdzę, że istnieje jakaś lepsza rzeczywistość, a ja jej jeszcze nie mam, stawiam niespełniony warunek szczęścia. Po takim działaniu mogę się czuć nieszczęśliwy i smutny. Wszystko zależy od mojej własnej iluzji narzuconej na rzeczywistość. Każdy sam tworzy swoje doświadczenia.
Niektórzy doświadczają bogactwa, niektórzy biedy. Inni doświadczają szczęścia w rodzinie, inni samotności. Jeszcze inni doświadczają stanów poza ciałem, inni są całkowicie w ciele. Żadne z tych doświadczeń nie jest lepsze czy gorsze. Każde jest indywidualne i staje się prawdziwe dla umysłu, który się z tym utożsamia.
Większość ludzi chce doświadczać tego, co inni. Pragą być inni, pragną mieć to, co inni, pragną posiadać niektóre cechy. Sądzą, że rzeczywistość innych ludzi jest w pewien sposób lepsza. Niestety nie dostrzegają tego, że tamta rzeczywistość istnieje tylko dla innych. Wszelka ocena rzeczywistości drugiego człowieka jest oceną umysłu. Każdy ma inny punkt widzenia, każdy doświadcza życia inaczej. Nie trzeba się stawać kimś innym.
Dla Ciebie istnieje tylko Twoja rzeczywistość. Sama w sobie stanowi pewien zbiór doświadczeń, który już jest pełnią. Jest doskonały – dlaczego miałby nie być?
Wszystko, co nie jest w Twojej rzeczywistości, a potencjalnie mogłoby być, jest tylko wymysłem umysłu. Wymysł ten przynosi właśnie stan niespełnienia. Tak naprawdę niczego Twoim doświadczeniom nie brakuje. Cała kwestia w tym, czy to akceptujesz, czy nie. Już znasz całą prawdę o Twoim wszechświecie. Możesz nie znać prawdy innych, jednak swoją znasz doskonale. Czego więcej trzeba? Wszystko, czego doświadczyłeś wchodzi w Twoje pole doświadczenia. Tworzy Twój własny wszechświat, w którym wszystko znasz. Nie ma czegoś obiektywnego poza Tobą i Twoim doświadczeniem.