Pamięć działa na zasadzie skojarzeń. Skojarzenia z kolei są pewnymi strukturami energetycznymi o określonych wibracjach. Zapamiętując rzecz, czy zdarzenie ciało tworzy w sobie energie o odpowiednich wibracjach. Uczy się generować energie o takich wibracjach. Jeśli rzecz jest pamiętana, lub zapadłą głęboko w pamięć, ciało utrzymuje ten wzorzec, zmieniając tym samym swoją energetykę. Dlatego można powiedzieć, że wszystkie wspomnienia są w ciele. Widać to wyraźnie przy różnego rodzaju ograniczeniach, przyzwyczajeniach, przeżytych szokach itp. Wszystko ma odbicie w ciele fizycznym tworząc blokady, napięcia i opory. W tym momencie staje się ważne, by mieć dobry kontakt ze swoim ciałem tak, aby z łatwością zmieniać swoją energetykę cielesną, tym samym zmieniać rzeczywistość.
Kiedy wzorzec energetyczny jest silnie narzucony, ciało od razu zmienia swoje wibracje przyjmując nowy wzór działania. Zaczyna tworzyć w sobie blokady lub kanały dostosowując się do nowego działania zgodnie z nowym narzuconym wzorcem. Przykładowo może zdarzyć się szok, który z miejsca spowoduje napięcie pewnej części ciała i będzie on utrzymywany.
Kiedy wzorzec energetyczny jest często powtarzany, ciało przyzwyczaja się i również zmienia siebie, by jak najlepiej dostroić się do nowych wibracji. Uczy się działać w nowej wibracji.
Obie drogi zmiany energetyki podobne są do działania fizycznej siły -taki sam skutek przyniesie duża siła działająca przez krótki okres czasu, jak i mała siła działająca przez odpowiednio dłuższy okres. Dlatego nie tylko mocne zdarzenie potrafi zmienić człowieka, również małe zmiany trwające odpowiednio długo uczą ciało nowych wzorców i przyzwyczajają do nich. Tu przykładem może być działanie afirmacji czy medytacji.
Mechanizm pamięci to nic innego jak umiejętność generowania w sobie odpowiednich subtelnych wibracji energii. Z tego jasno widać, ze najłatwiej jest zapamiętać uczucia i emocje niż skomplikowane regułki nie odnoszące się w ogóle do uczuć. Mimo to da się zapamiętać nawet „suche” liczby warto tu zauważyć, że każda liczba ma swój „obraz” mentalny i w pewnym stopniu ustosunkowuje człowieka do siebie. „Jaka jest twoja ulubiona liczba?” – budzi subtelne odczucia i to właśnie te formy energetyczne są zapamiętywane w ciele i kojarzone z liczbą.
Kiedy przypominamy sobie zdarzenie, pamięć odnosi się do wibracji energetycznych w ciele. Ciało generuje odpowiednie energie dając nam doświadczyć ponownie uczuć, dźwięków czy obrazów (dźwięk i obraz też są energią). Kiedy sobie przypomnimy i zapomnimy, nie stanowi to uciążliwego problemu (chyba, że chcemy pamiętać ). Inna sprawa, kiedy jakieś przykre zdarzenie z przeszłości wpływa na nasze całe życie i nie daje się tak łatwo zapomnieć. Wtedy widać wyraźnie, że cały czas trwamy w wibracjach przeszłego zdarzenia czy przyzwyczajenia (nałogu). Warto się od tego uwolnić. W brew pozorom jest to całkiem proste. Wystarczy sobie to uświadomić i zmienić punkt widzenia. Tym samym wzorce zachowania.
Wszystkie zdarzenia mające miejsce w rzeczywistości są pewnymi strukturami energetycznymi. Ciało, które w tych zdarzeniach uczestniczy dostraja się do nich, tym samym generując w sobie podobne wibracje – jest to właśnie mechanizm pamięci.
Przyzwyczajenie to nic innego jak nieświadome trwanie w pewnych wibracjach i ich nieświadome generowanie w ciele. Ciało nauczone jest tworzyć pewne wibracje przestrzeni, tym samym tworzymy nieświadomie zdarzenia, które odpowiadają tym wibracjom. Zbiór tych najróżniejszych energii tworzy całokształt naszego życia. Warunkuje nasz pogląd na świat, nasze przyzwyczajenia, wzorce działania. To wszystko ma charakterystyczny dla siebie wzór energetyczny, niepowtarzalny dla każdej istoty.
Można powiedzieć, że wszechświat doświadcza najróżniejszych kombinacji energetycznych w poszukiwaniu optymalnej. Wszechświat „szuka” optymalnego istnienia. To, co nie jest optymalne nie znaczy, że jest w jakikolwiek sposób złe. Jest to część procesu rozwoju i ma swoje miejsce. Dlatego wszystko jest tak samo ważne. Nie ma znaczenia czy jesteś „dobry” czy „zły”, wszystko ma swoje miejsce i uczestniczy w boskim procesie poznania. Wszystko zmienia swoje wibracje i tworzy nieustanny ciąg procesu miłości.
To, co nazywamy ciałem jest w zasadzie podświadomością, warto jednak czasem nazwać coś inaczej, by zyskać szerszy pogląd na sprawę, ujrzeć coś z innego punktu widzenia. To też ma związek z pamięcią.
Jak wiadomo ciało działa na zasadzie skojarzeń energetycznych. Jeśli dana rzecz kojarzy się tylko z jedną formą wibracyjną, to można powiedzieć, że brak tu pełnego wglądu w daną rzecz. Przykładowo, jeśli noc kojarzy się ze smutkiem, to każda noc, każde wspomnienie o nocy przywołuje wibracje smutku. Po prostu wyobrażenie nocy łączy się z wyobrażeniem smutku we wspólną formę energetyczną. Widzimy noc przez filtr smutku i odwrotnie. Niemożliwe jest wtedy dostrzeżenie samej nocy w pozytywnym aspekcie.
Występuje w pewnym sensie ograniczenie świadomości. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że każda rzecz na tym świecie ma swoje powiązanie energetyczne z uczuciami, obrazami i sama w sobie stanowi pewien rodzaj wibracji. Dlatego można powiedzieć, że świat przez nas oglądany jest zawsze subiektywny i bazujący na naszych wibracjach. Nasz świat jest odbiciem naszych myśli. Oglądamy świat przez filtry wibracyjne, balansując nieświadomie na skojarzeniach i znanych wibracjach.
Powstaje niemałe pomieszanie, szczególnie w naszych czasach, kiedy wzorców energetycznych jest bardzo dużo. Wystarczy spojrzeć na małe dzieci, które oglądając telewizor coraz dostrajają się do tego, co widzą. Przyjmują różne skojarzenia i zmieniają wibracje w swoim ciele. Uczą się żyć trwając w takich, a nie innych wibracjach. Widzą świat ze swojego punktu widzenia, który przybiera postać od sielanki do horroru. Wszystko to odkłada się w ciele.
W ciele znajduje się wiele niekorzystnych energii, które powstały w procesie wychowawczym. Poprzez narzucenie swojego światopoglądu, zachowań i różnych programów, rodzice nauczyli dziecko jak żyć i jak się przejawiać. Ciało zostało wiele razy ograniczane, napełniane lękiem, napięciami, nienawiścią, smutkiem. Oczywiście ciało zna również momenty radości, błogości, spokoju, miłości. Wszystkie te wzorce są potencjalnie do wywołania, ciało zna ich wibracje. Czasem je wywołuje, jednak zdarza się to bardziej mechanicznie, w odpowiedzi na jakiś bodziec. Ciało działa jak komputer, który doskonale reaguje na rzeczywistość kojarząc zaprogramowane wzorce energetyczne. Przykładowo widząc zagrożenie, ciało napina się, zmienia swoją energetykę generując lęk. W chwili modlitwy natomiast, ciało wywołuje pewne cudowne stany rozluźnienia, błogości czy miłości. Wszystko zależy od przyzwyczajenia i formy energetycznej, w jakiej trwamy -są ludzie, którzy przy lęku czują podniecenie, a przy modlitwie lęk. Kwestia skojarzeń wibracyjnych.
A Ty – jakie programy nosisz w sobie? Czy ciało jest rozluźnione czy raczej spięte? W jakich miejscach się napina? W jakich sytuacjach? To wszystko jest kompleksową budowlą wzorców reakcji, powiązaną strukturą różnych reakcji. To nic innego jak balansowanie świadomości na określonych wibracjach. Pogląd na życie jest zabarwiony wibracjami energii będących w ciele.
Czy to, co nosisz w ciele jest dla Ciebie korzystne? Jeśli tak, to w porządku, jeśli wydaje Ci się, że nie do końca, możesz to zmienić. Twoje ciało już jest doskonałe, robi dokładnie to, czego jest nauczone. Generuje i utrzymuje wibracje w sposób doskonały. Kwestia w tym czy akceptujesz te energie, które utrzymujesz w swoim polu.
My tworzymy nasz świat. To powszechnie znana prawda. Ale dlaczego tak się dzieje? Dlaczego świat się zmienia?
Chodzi o to, że zmienia się nasze pole energetyczne. To powoduje zmianę naszego postrzegania, punktu widzenia. W dalszej kolejności powoduje to zmianę otoczenia tak, że dopasowuje się do naszych energii (lub my dopasowujemy się do nowej przestrzeni, nie ma między tym różnicy, jest to jeden proces). Generując w sobie odpowiednie energie (które „promieniują” na zewnątrz oraz zmieniają punkt widzenia), nasze pole wypełnia się odpowiednimi zdarzeniami.
Dlaczego świat się nie zmienia? Nie zmienia się dlatego, że nasze wibracje cielesne się nie zmieniają – trwamy ciągle w tych samych energetycznych formach. Wygląda to tak, że cały czas patrzymy przez filtry wcześniej nabytych doświadczeń, generując te same zdarzenia. Wszystko odbywa się na zasadzie skojarzeń do wcześniej poznanych form energetycznych, czyli wibracji. Chcąc zmienić świat, trzeba zmienić swoją energię. Skutkiem będzie zmiana rzeczywistości – poprzez zmianę punktu widzenia oraz zmianę samych zdarzeń. W praktyce nie istnieje różnica między zmianą punktu widzenia, a zmianą zdarzeń, ponieważ jest to ten sam proces.
Co jest Twoim filtrem energetycznym? Ta rzeczywistość, w której istniejesz wygląda tak tylko dlatego, że patrzysz na nią w pewien określony sposób. Zmień spojrzenie, mieni się rzeczywistość. Zmień myśli, zmieni się forma energetyczna, a tym samym twój świat.
Noworodek raczej nie ma zbytnich napięć w swoim ciele (nie licząc momentu narodzin, który może wprowadzić spięcia). Jest to czysty bobasek, niczym nie ograniczony i w pełni przeżywający błogość, która jest dla niego całym światem. Potem przychodzą ograniczenia, nowe wzorce energetyczne, które w późniejszym okresie warunkują cały światopogląd. Od tej pory świat mienia się i przyjmuje ściśle określone wibracje. Od pewnego momentu (od wieku 7 lat), wszystkie nowe zdarzenia są kojarzone z poprzednimi formami energetycznymi. Nic już nie jest nowe.
Dlaczego więc ludzie trwają w przyzwyczajeniach i nie zmieniają swych wibracji? Może nie wiedzą, że mogą to zrobić lub nie wiedzą jak..
Z każdego nałogu, przyzwyczajenia, jednego punktu widzenia da się „wyjść” zmieniając świadomie swoje energie. Jeśli ktoś jest świadomy energii, może być mu łatwiej zmienić strukturę energetyczną ciała. Jeśli jednak ktoś nie ma pojęcia co to energie, a chciałby zmienić swoją rzeczywistość, to też jest to możliwe.
Niektórym przychodzi to łatwo innym trudniej. Najważniejszym czynnikiem zmiany swojego pola jest świadomość. Wykazać świadomie wolę wyjścia z aktualnego układu (nałogu czy toksycznej sytuacji). W pewnym momencie można uświadomić sobie w pełni, że to co teraz robię nie jest mi potrzebne i chcę to zmienić. W takiej chwili ciało porzuca dostrajanie się do starych wzorców i całkowicie przechodzi na nowe, korzystniejsze wzorce. Zaczynamy się świadomie inaczej zachowywać i robimy to tak długo, aż ciało się przyzwyczai. Takie zmiany zachodzą, kiedy jest świadoma determinacja i wola zmiany.
Kiedy jeden akt silnej woli nie wystarczy do zmiany energetyki ciała (tym samym do zmiany jakości rzeczywistości), wtedy warto zmieniać swoje pole sukcesywnie i powoli. Warte polecenia są tu techniki rozwoju duchowego takie jak afirmacje czy medytacje. Wtedy zmiana zachodzi wolniej, jednak tak samo skutecznie.
Czasem jednak nie jest tak prosto wprowadzić do swego życia zmiany jakościowe. Po prostu ciało nie chce zmieniać swojej energetyki, ponieważ samo nie wie, po co ją zmieniać i na co ją zamienić. Cóż, to Ty wybierasz jak chcesz się przejawiać. Możesz zostać w swoim dotychczasowym stanie, co będzie dobre i zmienić swój stan na taki, jaki tylko sobie wymyślisz -to też będzie dobre. Korzystając z różnych praktyk rozwojowych zmienia się obraz rzeczywistości, a co za tym idzie sama rzeczywistość. Warto czerpać inspirację od mistrzów rozwoju duchowego. Oni swoją postawą wskazują bardzo korzystne wzorce energetyczne. Wprawiają ciało w wyższe wibracje, powodując tym samym lepsze samopoczucie.