3.10 Zaufanie naturalności

Gdy uświadomić sobie wszechobecność boskości, można oddać się całkowicie tej rzeczywistości. Wygląda to jak rzucenie się na ocean boskiej energii. Całkowite zatopienie się w teraźniejszej rzeczywistości. Tu przychodzi ufność do tego całego i wspaniałego procesu. Ufność jest powiązana z otwartością, akceptacją i głębokim poczuciem bezpieczeństwa. Nic co istnieje, nie może mi zaszkodzić, ponieważ nie ma już pojęcia „Ja”, jest cała totalna rzeczywistość. Wszystko jest jednością. Takie oddanie się i zaufanie boskości przynosi wiele korzyści. Nic nie może Cię skrzywdzić, nic nie może pójść źle. Wszystko już w tej chwili jest doskonałe, a Ty płyniesz z życiem.

„Człowiek doskonały używa swego umysłu jak lustra, które niczego nie podchwytuje, niczemu nie przeczy. Otrzymuje, ale nie zatrzymuje.” przypowieść zen

Ufając swemu ciału i swej naturalności podąża się z falą istnienia. Jest się w zgodzie z tao. Całą istotą przejawiać naturalność, a tym samym boskość. Nie stawiać oporu rzeczywistości. Warto zagłębić się w swoje ciało i zaufać mu. Mówiąc o ufności do swojego ciała nie mam na myśli podążania za jego wyuczonymi reakcjami. Te najczęściej są budowane na bazie napięcia. Ciało można przyzwyczaić do szkodliwych rzeczy. Wtedy ono je wykonuje nieświadomie. Można to pomylić z naturalną mądrością ciała. Cała kwestia w tym, że to co jest dla ciała korzystne przynosi mu ulgę, błogość, odpoczynek. W momencie zsynchronizowania świadomości z ciałem następuje zsynchronizowanie z boskością, z naturalnością.  Ciało w tym momencie jest drzwiami do boskości.

Chodzi o subtelne odczucia „prawdziwości”. Jeśli w głębi czuć delikatną wibrację „tak”, można zaufać uczuciu. Jest się wtedy w zgodzie ze swoim ciałem, w zgodzie z prawdziwą naturą. Tu zachodzi również integracja ciała i umysłu. Skierowanie uwagi na ciało wycisza umysł, zostaje samo istnienie.

Ciało doskonale wie, co dla niego jest dobre. Cechuje się pierwotną inteligencją natury. Ponieważ jest zawsze w teraźniejszości i poza mentalnymi filtrami, jest zawsze najbliżej czystego doświadczenia. Jest stworzone i utrzymywane przez boskość. Warto za tym podążać.  Wejść świadomie w ciało. Jest to pewnego rodzaju wyższa inteligencja, która wskazuje drogę.

Warto wczuć się w swoje ciało. Wszelkie odczucia czy subtelne ruchy energii nie dzieją się przypadkowo. Można powiedzieć, że jest to komunikacja z momentem istnienia wszechświata. Warto mieć bliski kontakt z ciałem. Wczuć się w każdy najmniejszy ruch energii. Dzięki temu uzyskujemy głęboki kontakt z przejawem życia – boskością w teraźniejszości. Jest to delikatna szczęśliwość, błogość, przyjemność, radość. Warto temu zaufać. Zogniskować na tym świadomość. Jest to swoista medytacja. Przykładowo odmianą tej formy medytacji jest vipassana, która skupiając się na oddechu kieruje świadomość do ciała.

Wewnętrzna wibracja ciała jest bezpośrednim doświadczeniem tej rzeczywistości. Jest to delikatny szum istnienia, subtelna przyjemność życia. To uczucie jest naturalne dla wszelkich istot. Wyciszając umysł i kierując uwagę na ciało powracamy do pierwotnego stanu odczuwania. Do naturalności. Powstaje inna klasa doświadczenia. Żyjąc w harmonii ze swoim ciałem zaczyna się żyć w zgodzie z pierwotną wibracją życia. W tym momencie odzyskuje się harmonię z wszechświatem. Jest się jego częścią i podąża za jego ruchem. Twoje ciało jest częścią tego ruchu. Warto więc działać naturalnie.