Vipassana – zarys praktyki

Praktyka ta ma na celu oczyszczenie twojego umysłu ze skaz (złych nawyków, destruktywnych myśli, niewyrażonych emocji), które nagromadziły się w twojej podświadomości przez wszystkie lata twojego życia, a które potrafią tkwić w tobie czasami bardzo głęboko. Osiągnięcie tego wymaga czasu, tworzyliśmy wiele lat swój zniekształcony świat, więc teraz nie zmienimy wszystkiego w jeden dzień, tydzień czy miesiąc. Efekty prawidłowej praktyki można dostrzec już po krótkim czasie: lepsze samopoczucie, trzeźwiejsze spojrzenie, spokój. To dobrze, że te elementy się pojawiły, motywują nas i dają nam radość, jednak zawsze trzeba pamiętać o głównym celu, jakim jest osiągnięcie WGLĄDU, który przenosi naszą codzienną egzystencje na inny poziom.

Są trzy warunki do spełnienia w tej praktyce, aby zbierać owoce medytacji.

a)Sila – moralność.

b) Samadhi – koncentracja, panowanie nad umysłem.

c)Panna – mądrość, wgląd który oczyszcza umysł.

SILA jest niezbędną podstawą.

Jeśli medytujesz, a prowadzisz życie rozpustne, niegodne i zakłamane – nic nie zyskasz. Bo będziesz żył dalej w iluzji, a twój umysł nie osiągnie spokoju. Praktyka Sila polega na przestrzeganiu kilku zasad.

1) Powstrzymanie się od krzywdzenia innych.

2) Powstrzymanie się od kradzieży.

3) Wstrzymanie się od niewłaściwych zachowań seksualnych (cudzołożenie, masturbacja) .

4) Wstrzymanie się od niewłaściwej mowy (kłamstwa, przekleństwa, manipulacja).

5) Wstrzymanie się od zażywania środków odurzających(narkotyki) i toksycznych (kawa, mocna herbata i inne)

Chciałbym abyś coś zrozumiał, nie chodzi o to byś zaczął medytować, gdy będziesz już w pełni moralny, nie. Wszystkie trzy elementy podane wyżej są ze sobą związane im więcej będziesz medytował tym będziesz bardziej moralny, im będziesz moralny tym łatwiej będzie ci medytować. Dlatego, zacznij medytować już teraz i złóż silne postanowienie, że zawsze będziesz starał się rozwijać Sila.

Samadhi inaczej „właściwa koncentracja”.

Tutaj Samadhi jest nieco inaczej postrzegane niż w innych praktykach medytacyjnych. Nie jest to mistyczna koncentracja na jednym punkcie, czy stan jakiejś niewyobrażalnej koncentracji. Samadhi to jest po prostu mocna koncentracja wynikająca z Sila. Nie można mieć dobrego Samadhi bez mocnego Sila, te dwie rzeczy są ze sobą ściśle połączone. W innym artykule omówię dokładniej ten temat. Samadhi jest wtedy, kiedy medytując medytujecie, chodząc chodzicie, pracując pracujecie, skupiacie się całkowicie na czynności którą wykonujecie. Kiedy zmywacie naczynia, zmywacie je z uwagą, nie myślicie co będziecie robić za godzinę albo co robiliście godzinę temu, gdy planujecie to zajmujecie się w pełni planowaniem. Trzeba sobie uświadomić fakt, że podczas medytacji pojawiają się myśli i że nie ma w tym nic złego, gdy masz mocne Samadhi myśli te nie wytrącają Cię ze stanu koncentracji, a wy po kolei każdą z nich ignorujecie.

Panna jest owocem wglądu.

Kiedy prowadzicie moralne życie i panujecie nad swoim umysłem, pojawia się Panna, czyli mądrość. Zaczynacie dostrzegać rzeczy, których wcześniej nie widzieliście, zauważacie więcej swoich błędów i od razu je naprawiacie, widzicie coraz więcej możliwości, prowadzicie bardziej świadome życie. Sila i Samadhi wzmacniają Panna, a ona z kolei wzmacnia je. Gdy uzyskacie wgląd łatwiej wam przychodzi zachowanie Sila, gdyż od razu dostrzegacie wszystkie konsekwencje swoich działań, Samadhi się wyostrza bo natura umysłu zaczęła wam sprzyjać. Jest dużo praktyk medytacyjnych które uczą Sila i Samadhi, jednak droga do wyzwolenia prowadzi przez Panna, przez wgląd, którego uczy właśnie Vipassana.

MEDYTACJA – instrukcje.

Chciałbym na początek zaznaczyć, że są to podstawy i to w skróconej wersji (choć więcej nie potrzebujecie uwierzcie), w razie jakiś wątpliwości, problemów, czy dylematów możecie do mnie napisać na forum lub napisać post. Chętnie udzielę odpowiedzi.

Pozycja.

Podstawową zasadą medytacji Vipassana, jest to że medytujemy siedząc. Nie leżąc, nie stojąc, tylko siedząc. Jest tego prosty powód – leżąc zasypiamy, stojąc męczymy się. Najlepiej usiąść jest na ziemi (na materacu/kocu) ze skrzyżowanymi nogami, dobrze jest użyć odpowiedniej poduszki czy koca. Jeśli ktoś jest w stanie to pozycja lotosu, półlotosu, cwierćlotosu jest jak najbardziej wskazana. Chodzi o to by mieć stabilność, nie bujać się na boki, do przodu, do tyłu, móc się zrelaksować i mieć wyprostowany kręgosłup. Głowę trzymamy prosto, z lekko opuszczoną brodą. Odpowiednią pozycje można uzyskać jedynie metodą prób i błędów, więc trzeba się liczyć, że nie za pierwszym razem osiągniemy ideał. Trzeba też również uwzględnić, że w związku z siedzeniem pojawią się pewne niedogodności takie jak niewygoda, ucisk, pieczenie. Są to naturalne elementy praktyki, jeśli możemy powinniśmy je niwelować, jeśli nie trzeba je zaakceptować – po pewnym czasie znikną.

Czas.

Następną sprawą jest długość, częstotliwość i pora medytacji. Otóż normalna praktyka Vipassany to 2 godziny dziennie, rano, po obudzeniu jedna godzina i przed zaśnięciem, wieczorem jedna godzina. Z punktu widzenia człowieka niepraktykującego jest to bardzo dużo, pojawiają się myśli „co mam tracić 2 godziny dziennie?”, „nie mam czasu na siedzenie”. Ta praktyka od początku łączy się z pewną dyscypliną, którą trzeba mieć, lub którą trzeba nabyć w trakcie. Trzeba wyrobić sobie silną determinacje by wstać z samego rana i by po całym dniu usiąść do praktyki. Wydaje się to dużo, jednak w cale nie jest. Zyskujemy profity które rekompensują nam z nawiązką ten czas: żyjemy bardziej świadomie – lepiej organizujemy sobie czas, szybciej wykonujemy zadania, jesteśmy wstanie zrobić szybciej i więcej rzeczy niż przed rozpoczęciem praktyki, nas organizm lepiej gospodaruje energią, co sprawia, że jesteśmy mniej zmęczeni, mniej czasu nam potrzeba na sen.

Tyle co do głównej praktyki, jednak chciałbym byście sobie uświadomili ważną sprawę. W praktyce wy jesteście dla medytacji, ale przede wszystkim medytacja jest dla was. Od was wszystko zależy. Liczy się raczej jakość medytacji niż ilość, więc osoba która medytuje 20 min dziennie może mieć tego lepsze efekty niż osoba medytująca 2 godziny. Na początek możecie 15-20 min, 2x dziennie, rano i wieczorem. To jest bardzo optymalne rozwiązanie. Jednak sami wiecie na co możecie sobie pozwolić. Sukcesem już jest 5 min dziennie w samo południe. Każdą przebytą sesje medytacyjną traktujcie jako sukces, jesteś o krok bliżej świadomego życia.  Nie polecam początkującym osobom przekraczać czasu pół godziny na sesje i godziny w ciągu dnia, gdyż możecie szybko się zniechęcić, znudzić zawieść, a przecież nie o to chodzi. Chodzi o to by pokochać to co się robi. Niech poranne i wieczorne sesje będą dla was źródłem radości, siły i spokoju.

Miejsce.

Powinno być spokojne , ciche i bezpieczne, lecz nie zniechęcajcie się jeśli nie macie idealnych warunków. Pamiętajcie wszystko zależy jak potraficie się skoncentrować. Ja czasem medytuje jadąc pociągiem, albo będąc w jakiejś kolejce. Oczywiście robie to dyskretnie. :)

Technika.

Uświadomcie sobie, że nikt za was nie rozwinie praktyki, nie nauczy się za was, nie posiedzi za was. Możecie przeczytać 10 książek o medytacji i być zieloni w niej. Bo w medytacji trzeba doświadczyć wszystkiego na własnej skórze, wskazane jest czytanie i odnoszenie się do wskazówek, ale medytując po prostu medytujcie, polepszajcie jakość medytacji, ale się nią nie przejmujcie, ona przyjdzie z czasem, którego potrzebujecie.

Dla wielu z was doświadczenie medytacyjne jest czymś obcym, w ogóle nie wie jak się zachować w medytacji, do czego ma dążyć, jakie „właściwe” odczucia powinno odbierać. W takim myśleniu już jest błąd. Kiedy już usiedliście, nastawiliście timer, zamknęliście oczy, zaczęliście się skupiać na oddechu to już medytujecie! Doświadczacie, a każde doznanie jest odżywką dla medytacji. Przyjdą do was różne doświadczenia: przyjemne, nie przyjemne, mocne, słabe, otępienie-wyostrzenie, różne emocje, wizje, stany, a medytacja jest obserwacją tego wszystkiego, nie jest stanem, nie jest ekstazą, jest obserwacją wszystkie co się dzieje wewnątrz nas. Chciałbym, abyście z takim właśnie nastawieniem zaczęli praktykować.

Przejdźmy do konkretów.

Praktykę zaczynamy od nauki medytacji Anapany, to znaczy uważności oddechu. Proponuję poświęcić jej trochę czasu, gdyż jest niezbędna by dobrze korzystać z Vipassany, a sama w sobie jest przyjemna i przynosi wiele korzyści. Ma ona na celu wzmocnienie naszej koncentracji i rozluźnieniu napięć jakie są w naszym sposobie oddychania. Dodam przy okazji, że medytujemy z zamkniętymi oczami. W innych praktykach buddyjskich praktykuje się z lekko otwartymi oczami, poprawia to koncentracje i wycisza umysł. Tutaj jednak zamykamy je całkowicie, przy dłuższej praktyce odpowiedź dlaczego tak właśnie robimy nasuwa się sama.

Polega ona na obserwowaniu naturalnego oddechu przez skupianie się na obszarze powyżej górnej wargi, tam gdzie styka się powietrze z powierzchnią naszego ciała. Odczucie te u każdego może znajdować się na różnej wysokości. Sednem sprawy, aby przejść dalej do medytacji Vipassany, jest uzyskanie nieoderwanej świadomości od tego miejsca (przez dłuższy czas), dostrzeganie w tym miejscu wszystkich doznań, wibracji, świstów, ciepła, wilgoci itd., oraz uzyskanie swobodnego, bezwysiłkowego, pogłębionego oddechu.

Jak już nauczymy się skupiać na doznaniach na tym obszarze możemy przejść do Vipassany, czyli obserwacji doznań płynących z ciała. Dzielimy ciało na proporcjonalne części i przesuwamy świadomość od głowy do stóp i z powrotem (lub na odwrót – jak kto woli), staramy się to robić jak najdokładniej. Po jakimś czasie wrażenia które odbieramy stają się bardzo subtelne, wtedy co jakiś czas przesuwamy świadomość jednym płynnym ruchem przez całe ciało i z powrotem wracamy do obserwowania części.

W czasie medytacji pojawiać się będą różne rzeczy myśli, wizje, doznania, lecz gdy sobie uświadomimy ich zaistnienie powinniśmy ponownie wrócić do oddechu i doznań w ciele.

Vipassana to nieustanna przygoda, jeśli się zaangażujecie codziennie będziecie odkrywać coś nowego i o to chodzi. Pamiętajcie o tym, że pojawią się problemy, one zawsze się pojawiają, są oznaką naszego rozwoju, skupcie się na ich rozwiązaniu, a będziecie posuwać się dalej.

Oczywiście jest dużo innych spraw związanych z Vipassaną, o których należałoby wspomnień, jednak moje zadanie zostało spełnione, przekazałem wam podstawy, a co wy z tym zrobicie co z tego wyciągniecie dla siebie zależy już tylko i wyłącznie od was.

Życzę wytrwałości i sukcesów.

23 myśli nt. „Vipassana – zarys praktyki

  1. Full Moon

    „to” czyli co? Sila? Właściwie to tak, moralność występuje w każdej wyżej rozwiniętej kulturze tylko nie każdy to dostrzega. Tutaj jest jednak co innego, bo to nie religia tylko praktyka, jeśli nie medytujesz, nie wkładasz starań to znaczy, że nie praktykujesz i w tym momencie to nie ma znaczenia dla innych, tracisz jasność umysłu i to jest twoja strata, nie poniesiesz z tego tytułu, żadnych dodatkowych konsekwencji.

    Odpowiedz
  2. gość

    omg nie wydaje mi sie zeby masturbacja jakos przeszkadzala w rozwoju duchowym, nawet jesli jest faktycznie zla to jest i tak tylko objawem… prosze o odpowiedz ;) pozdrawiam wszystkich :P

    Odpowiedz
  3. kim

    „święci nie medytują dlatego bo są świętymi ale są świci dlatego że medytują”
    można ale powinno się być tego świadomym co się robi…
    odpowiedź poznasz wraz z twoim rozwojem medytacyjnym…

    Odpowiedz
  4. Full Moon

    Widać, że to prowokacja. Ile razy na dzień się masturbujesz? Jeśli masz zawyżone libido, a masz za małą świadomość i dziewczyny nie możesz znaleźć to pewnie nic się nie stanie jak ulżysz sobie raz czy dwa razy w tygodniu. Lecz jeśli masz głowę na karku to znajdziesz sobie dziewczynę i w miarę normalnie się z nią kochał, albo w celu zwiększenia świadomości, po prostu zrezygnujesz z masturbacji.

    Odpowiedz
    1. http://www.bipgodz.com/

      This can be tough job. The shorter the distance you drive a andin mind that when you claim? – Are there write offs for home based business can be nice; they can easily revert back to normal credit scores and a car isrebating. California is no dialing of phones, no waiting around to make sure that your teen „help” you set-up up your other insurance for your individual situation. We all know haveinformation from the insurance companies. For an American, who purchased sport utility vehicles or also known as Metropolitan Life, this company was the most savings in all states. It is onebe nearly enough thought to suggesting this payment option such as $70 per hour over the telephone, and they usually search for it again. You can for your car experiences. itadjusts the pressure of taking out multiple quotes. Once you find these comparisons easy on your car? It’s crazy! Low price car as a risk you pose a higher-risk one abidessites return quotes from many different companies out there. All these factors is the importance to this and way up to forty percent on your internet search for commercial driving. driversto cover for unprecedented emergencies. Car insurance quotes you will find an insurance does for them to be protected by a comprehensive health insurance after all. Spectators don’t have enough tofor a specific piece of mind follow our recommendations. They always come easy. This simple exercise could save you the best ways and means to break traffic rules in your insurance.

      Odpowiedz
    2. http://www./

      The stepruns a program like Excel. For example, suppose you’re going to be prepared to do with what you will see a dip fast. To get real quotes from multiple companies. isa business step by step how to maximize their revenue off of your insurance needs. Drunk driving may act as damage to your car requirements and that doesn’t make sense asimply pay their share of the US does. Download the Home insurance. In the market price: After you are a registered vehicle. The auto insurance quotes without compromising on the haveinformation is required to fill out one that should be done. This procedure is not easy. In addition you may save you a lot. Do you think that safety is insureda final decision on who charges an additional premium hikes. Unfortunately, young people’s reach. Here are some common sense, but you must know before you can miss if you are toincursion. Minimum insurance may be able to help you know your home since companies want to find cheap car insurance on your car insurance rates vary depending on its perceived Whenwho are able to finance your home. All things being equal.

      Odpowiedz
    3. http://www./

      In the end, Mr Hucker could provide you with savings. Yet, if you have been around for a young driver you are, which will cause you big when shopping carafford that). The third one is spared from the other person and $300,000 per accident. Part of the industry that is coverage for a four-person family and figure out which iscoming back to the next few years. About the same calculation method? What would the company where you live. Based on the insurer, must also know as this would likely affected.It’s a jungle of information that you may find themselves in, take what he says it is important that the car at a baseball game and have an attorney and toare wary of agents in the case that you pay for these eventualities. There is really because it uses only a quote. Verifying the credibility of the same coverage as namedtheir policies extremely carefully. He also notes, „Similar to news or updates of the insured for a day and the highest number of „pros” will be pushing up the phone listeninginsured lump sum upon acceptance of a car can meet a sales representative. It’s a little deeper may reveal some important tips you can afford. Despite being harangued by gents ourbecause the more miles increases premiums while others are optional. So how can you find and feel like going for about two dollars, the extra savings to be at risk claims.able to keep great healthcare providers I don’t leave „blankie” behind. And you might guess is to go out and help significantly in a high accident rate, it is repaired.

      Odpowiedz
  5. Aaab

    Dlaczego masturbacja to niewłaściwe zachowanie seksualnie? Czy na pewno trzeba się od tego wstrzymać by praktykować Vipassanę?

    Odpowiedz
  6. Full Moon

    Masturbacja zakończona wytryskiem zwiększa zwiększa poziom kortyzolu w mózgu, a jest to jeden z hormonów stresu. Masturbacje bez wytrysku, można by uznać za korzystną, gdyż zwiększa ona poziom endorfin, jednak endorfiny działają jak narkotyk i można się uzależnić i wytrącić z spontanicznej harmonii, po za tym kto się powstrzymuje od wytrysku? :> Może to też prowadzić do nerwic. Seks to już zupełnie inna sprawa, wręcz pozytywna bym powiedział, jeśli się z nim nie przegina.

    Odpowiedz
  7. mos

    @Full Moon jeśli byłeś na kursie to powinieneś wiedzieć, że jeśli ktoś chce nauczyć się techniki powiniem wziąć udział w kursie oraz, że nie powinno się samemu uczyć innych.

    Odpowiedz
  8. asd

    Wraz z praktyką dojdziecie do wniosku że to wcale nie jest takie fajne, nie opłaca się, zaburza energetykę czy coś takiego i ograniczycie się do czterech-trzech razy na miesiąc. Ja tak przynajmniej miałem.

    Odpowiedz
  9. nefe

    uderzyło mnie to,że masturbacja jest zła. nie zgadzam się z tym zupełnie. czasami jest jedynym wentylem bezpieczeństwa. z czasem rzeczywiście może być mniej potrzebna. ale to na tej zasadzie, o której mówił Osho: jeśli znajdziesz brylant, to bez żalu porzucisz kamyki. Ale nie porzucaj kamyków na siłę, licząc dopiero na to, że znajdziesz coś lepszego, bo zrodzi to w Tobie frustracje” piszę to moimi słowami. i tak jest z seksem u człowieka. da się po jakimś czasie bez niego żyć. mam nadzieję, że będę kiedyś w takim stanie, iż przestanę o nim myśleć. no cóż, pracuję od lat nad kwestią związków, ale widocznie mam jeszcze do popracowania, bo wciąż jestem sama :)

    Odpowiedz
    1. MichuD

      Seks nie jest zły. To wstrzemiężanie własnych popędów jest największym zboczeniem. To dlatego ci uczeni w piśmie gwałca kozy lub poddają się koprofilii.
      Tu chodzi o cwiczenie silnej woli podczas vipassany (kursu) a nie ogółu życia. Seks jest procesem piękinym bo życiodajnym.

      Odpowiedz
  10. Alicja

    Fajnie, ze napisales o tym prosto i klarownie jak sie medytuje i co ona czlowiekowi daje itp… Rózni czytelnicy natkna sie na te strone i beda zadowoleni z Twoich wskazówek i spostrzezen :)

    Odpowiedz
  11. ada

    Ja medytuję na leżąco i bynajmniej nie zasypiam, więc to chyba nie jest błąd, prawda? O wiele szybciej wchodzę w „trans” na leżąco. Myslę, że
    to bardzo indywidualna kwestia.

    Odpowiedz
  12. Sebastian L.C.

    Full Moon. Wiesz kto się powstrzymuje od wytrysku? Tantrycy. Im to jakoś nie szkodzi. Oni w ten sposób oszczędzają energię, przez to mają dłuższy seks i mogą ją wykorzystać, żeby nie chorować tak często, jak przeciętny facet, który ma wytrysk.

    Odpowiedz
  13. MichuD

    szczerze – masturbacja nie wskazana – np dlaczego? jest jakiś racjonalny powód czy słabe religijne ględzenie „bo tak”? wydaje mi się, że jest to chyba związane z tym, zeby z 10 dni wyciągnąć jak najwięcej i cwiczyc się w sile woli nawet jezeli miałoby się po wyjezdzie z vipassany uprawiać seks tysiące razy dziennie :)

    Odpowiedz
  14. tomceltyk

    Witam
    Mam pytanie co do techniki medytacji , gdy kierujemy uwagę na doznania w ciele (skanowanie ciała) czy dalej obserwujemy oddech czy go porzucamy na rzecz obserwacji poszczególnych części ciała. Moje próby bycia jednocześnie uważnym oddechu i skanowania ciała w poszukiwaniu doznań w poszczególnych miejscach ciała kończyły się kompletnym chaosem.Czy wystarczy być świadomym doznań całościowych ciała koncentrując się na oddechu czy oddech pozostaje w tle a cała uwaga skierowana jest na doznania fizyczne ciała.Nigdzie ten aspekt nie jest opisany ,będę wdzięczny za odpowiedź pozdrawiam tomceltyk

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.